SWC: Wszyscy liczą na Polaków!

Kategorie: Speedway Grand Prix / SWC

kibice_polska_duze

Bardzo emocjonująco zapowiada się sobotni półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Faworytem są Polacy, jednak o ich końcowy triumf wcale nie będzie łatwo. Po raz pierwszy impreza tak wysokiej rangi zostanie zorganizowana w Gnieźnie. Wcześniej gościły tam już światowe czempionaty, ale tylko na poziomie juniorskim.

Reprezentacja Polski przystępuje do tegorocznych zmagań żądna rewanżu za poprzednią edycję, gdzie minimalnie lepsi okazali się Duńczycy. – Oni są faworytami, a my będziemy chcieli wygrać – twierdził Marek Cieślak w trakcie konferencji prasowej poświęconej kadrze SWC. Do konfrontacji tych drużyn może dojść jednak dopiero w finale. W Grodzie Lecha biało-czerwoni walczyć będą o wygraną ze Szwedami, Czechami i Rosjanami. Najrówniejszym składem wydają się dysponować gospodarze.

Żużel jest o tyle specyficznym sportem, że każdego dnia jakikolwiek zawodnik może zaskoczyć dobrą formą lub odwrotnie – stwierdził Jarosław Hampel. Wydaje się, że tylko słabszy dzień któregoś z reprezentantów może pozbawić Polaków zwycięstwa. „Mały”, choć jeździł na torze w Gnieźnie rzadko, zwykle spisywał się na nim bardzo dobrze. „Owal” przy W25 nie ma również żadnych tajemnic przed pozostałymi żużlowcami. Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki wielokrotnie startowali tam w różnego rodzaju zawodach juniorskich, również Maciej Janowski był w Grodzie Lecha częstym gościem.

Wydaje się, że największym wrogiem Polaków mogą być… oni sami. Młoda drużyna, prowadzona przez Hampela, musi wytrzymać sporą presję, wywieraną przez kibiców i media. Z drugiej strony Janowski, Pawlicki i Zmarzlik – choć wciąż młodzi – obyciem międzynarodowym i listą sukcesów przebijają wielu starszych kolegów.

Analizując składy pozostałych drużyn, najrówniej wygląda ten awizowany przez Szwedów. Andreas Jonsson jeździł do tej pory w Gnieźnie raczej okazjonalnie, jednak tej klasy zawodnik nie powinien mieć problemów z przystosowaniem się do zastanych warunków. Wiele zależeć będzie od postawy Antonio Lindbaecka i Linusa Sundstroema, którzy w przeszłości bronili barw miejscowego Startu. „Toninho” walnie przyczynił się do awansu klubu do ekstraligi w sezonie 2012, jednak już rok później notował wyniki dalekie od oczekiwanych. Sundstroem z kolei w 2010 roku zaliczył osiem spotkań w czerwono-czarnych barwach. Jeśli ta dwójka będzie w stanie walczyć o biegowe zwycięstwa, wtedy Skandynawowie mogą mieć powody do radości.

Jako „2+2″ można zdefiniować skład Rosjan. Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta to gwiazdy światowego formatu. Obaj powinni napędzać poczynania swojego zespołu. Sajfutdinow dobrze czuje się w Gnieźnie, co potwierdził, zwyciężając m.in. w jednej z edycji Turnieju Chrobrego. Znajomość miejscowego toru wykorzystać będzie chciał Wadim Tarasienko. Jego występ nie jest jednak przesądzony. Zawodnik Łączyńscy-Carbon Startu Gniezno jest od początku sezonu w kiepskiej formie i boryka się z problemami sprzętowymi. Jego miejsce zająć może Andriej Kudriaszow. Z kolei każdy punkt urwany przez Witalija Biełousowa któremuś z Polaków lub Szwedów będzie trzeba odbierać jako sukces.

Walczyć o każde „oczko” będą Czesi. Równorzędna walkę z rywalami jest w stanie nawiązać jedynie Vaclav Milik. Pozostali żużlowcy zza naszej południowej granicy będą raczej odgrywać role statystów.

Sobotni turniej, niezależnie od wyniku rywalizacji na torze, będzie wielkim świętem żużla. Atmosfera na tego typu imprezach jest nieporównywalna chociażby ze zmaganiami ligowymi. Warunki pogodowe zapowiadają się świetnie, zatem organizatorzy bez żadnych obaw będą mogli przygotować tor pozwalający walczyć na dystansie. Emocji zatem nie zabraknie.

Półfinał Drużynowego Puchar Świata – Gniezno (sobota, 6 czerwca 2015, godz. 19)

Awizowane składy

Polska (kaski czerwone):
1. Jaroslaw Hampel (kapitan)
2. Przemysław Pawlicki
3. Maciej Janowski
4. Bartosz Zmarzlik

Szwecja (kaski niebieskie):
1. Antonio Lindbaeck
2. Andreas Jonsson (kapitan)
3. Linus Sundstroem
4. Thomas H. Jonasson

Czechy (kaski białe):
1. Vaclav Milik (kapitan)
2. Eduard Krcmar
3. Tomas Suchanek
4. Matej Kus

Rosja (kaski żółte):
1. Wadim Tarasienko
2. Artiom Łaguta
3. Emil Sajfutdinow (kapitan)
4. Witalij Biełousow

Za: Start Gniezno

Kochasz żużel? Dziel się naszymi informacjami ;)

  • WordPress › Błąd

    W witrynie wystąpił błąd krytyczny.

    Dowiedz się więcej o debugowaniu WordPressa.